Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
AnSt
Dołączył: 01 Lut 2007
Posty: 89
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 14:27, 09 Gru 2007 |
|
|
najmilsi moi drodzy!
ha! zabieram sie dzis do czytania opracowania o sepie mikolaju-szarzynskim, poniewaz mam do napisania prace roczna na temat tego wspanialego poety, i oto co niejaki pan janusz s. gruchala napisal we wstepie:
"byc moze pozyteczne okazaloby sie przeniesienie w domene literatury heisenbergow...
[wlasnie mi mleko wykipialo, bo zajawszy sie rozwiazawyniem tajemnicy wszechswiata, zle ocenilam czas potrzebny do zagotowania mleka... no comment]
....heisenbergowej zasady nieoznaczonosci i stwierdzenie, ze kazde odczytanie zmienia jakos utwor i jego konteksty, ze mowic cos o dziele - to dzielo na nowo konstytuowac w swiadomosci wlasnej i zbiorowej. przy zastosowaniu takiej perspektywy historia literatury jawilaby sie nam jako migotliwy potok, w ktorym niesione pradem galezie to pojawiaja sie, to znikaja, a refleksy swiatla na wodzie nie pozwalaja oku spoczac.".
nie sadze, aby powyzsze wymagalo mojego natychmiastowego komentarza. (was jednak serdecznie zachecam)
natomiast mam jeszcze pewne skojarzenie co do tego, co mowilismy o tlumaczneiu jezykow i tym natychmiastowo sie podziele. mianowicie, uznalismy, ze jezyki slowne mozna traktowac jako odpowiednik np kartezjanskiego i sferycznego ukladu odniesienia, i ze potrzebny jest tylko odpowiedni "alfa", ktory pozwoli odwzorowac jedno w drugie.
hmm pomyslalam sobie, ze w zyciu nam nie zalezy na tlumaczneiu ukladu w uklad, ale zaleznosci wyrazonych w jednym ukladzie na zaleznosci wyrazone w drugim ukladzie. i to jest wlasnie tlumaczenie jezykow. czy wystarczy znac zatem transformator ukladu w uklad, zeby wyrazic zaleznosc z jednego ukladu jako zaleznosc w drugim ukladzie? nawet jesli pierwotnie zaleznosc ta nie byla funkcja (tzn np zwracala rozne wartosci dla tego samego argumentu)? albo nawet byla funkcja ale nie roznowartosciowa? nie pamietam tego z matmy i prosze was o oswiecenie.
z powazaniem wasz ukochany moRderator
Post został pochwalony 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
AnSt
Dołączył: 01 Lut 2007
Posty: 89
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 14:53, 09 Gru 2007 |
|
|
i jeszcze o long tejlu mialo byc. z braku laku niech bedzie wynik z tego entropicznego dziela jakim jest wikiped:
[link widoczny dla zalogowanych]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
AnSt
Dołączył: 01 Lut 2007
Posty: 89
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 22:48, 09 Gru 2007 |
|
|
tu sie robi teatr jednego aktora z tymi moimi postami co chwile, ale jak moglabym nie podzielic sie z wami kolejnym arcycytatem o sepie: jan blonski, kolega po fachu wspomnianego wyzej janusza, napisal o poezji sepa, a w szczegolnosci o swietle symbolizujacym w tych wierszach Boga, nastepujoco: "ekonomia laski jest zarazem fizyka swiatla"...
jan blonski niniejszym zostaje przyjety w poczet poszukiwaczu JEDNEGO WZORU. zgodzicie sie, nieprawdaz?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
rowo
Administrator
Dołączył: 31 Sty 2007
Posty: 59
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Krakow przez "ó"
|
Wysłany: Śro 0:20, 12 Gru 2007 |
|
|
MoRdERAToRZE,
zaprawdę nic nie rozumiem z powyższego, ale szczerze podziwiam za myślotok. Niestety, ja przypalam mleko i bez tak wzniosłych uniesieś intelektualnych (ostatnio np. zagapiłam się na własne palce u nóg.. - jak na załączonym obrazku, a że jest to zajęcie niezwykle wciągające - ot i stało się...).
Niniejszym życzę dalszych owocnych rejsów na nieoznaczono-funkcyjne orbitale "alfa", a ja wracam do garów...
Dla każdego coś stosownego.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
AnSt
Dołączył: 01 Lut 2007
Posty: 89
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 21:12, 22 Gru 2007 |
|
|
modin (tj. me, myself, I, ich, io) orbituje gdzies po abstrakcjach. podczas kiedy ty droga administratorko jestes jaknajbardziej nieziemska w jaknajbardziej prawdziwym zyciu :) (to odnosnie twoich slow o przyziemnosci garow). i to jest dopiero wyczyn kosmiczny, wcielenie teorii relatywistycznych i w ogole (slow mi brak)! dlatego nimniejszym chyle czola :)
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez AnSt dnia Sob 21:12, 22 Gru 2007, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
|